Wypłaty unijnych pieniędzy dla rolników ruszają w poniedziałek. Komornicy żądają, aby ARiMR w przypadku zadłużonych osób dopłaty przesłała nie na konta rolników, ale komorników działających z polecenia wierzycieli.

Pieniądze trafią wprost do rolników – mówi Iwona Musiał z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacja Rolnictwa. Nas obowiązuje prawo unijne, a z niego wynika jasno, dokąd mają trafić dotacje - bezpośrednio na konta bankowe rolników.

Ale Agencja zapomina, że istnieje jeszcze Kodeks postępowania cywilnego, który mówi, że mamy prawo te pieniądze dostać – denerwuje się komornik Andrzej Goluch. Jeśli Agencja pieniędzy nie da, to czekają ją sądowe procesy – dodaje. Przeciwko agencji z powództwami odwoławczymi będą mogli wystąpić ci wierzyciele, którzy zostaną w ten sposób przez Agencję pokrzywdzeni.

Aby zamieszanie zakończyć, trzeba wyjaśnić co jest ważniejsze – unijne rozporządzenia czy nasze prawo. Tym ma się zając minister sprawiedliwości; on jednak wciąż milczy. Głośno zaś wypowiadają się prawnicy - konstytucjonalista Piotr Winczorek mówi wprost: Komornicy są na przegranej pozycji.