Brytyjczycy wymyślili nowy sposób używania telefonów komórkowych. Zakupione bilety wstępu do nocnych klubów przesyłane są na ekrany przenośnych aparatów w formie zakodowanej wiadomości tekstowej.

Młodzi londyńczycy mogą używać najnowszego systemu w czterech najpopularniejszych klubach stolicy. Wystarczy bramkarzom odczytać zakodowane hasło, a sezam szaleństwa do białego rana staje otworem. Rezerwacji biletu dokonuje się za pośrednictwem internetu lub przez telefon. Hasło wysyłane jest automatycznie SMS-em na podany numer komórki. Twórcy wirtualnych biletów mają nadzieję, że nowy system zmniejszy kolejki, jakie co wieczór ustawiają się przed klubami i zaoszczędzi naturze całe połacie lasu. Użytkownicy komórek widzą w nim ekscytującą przyszłość rodem z "Matrix". Na razie Brytyjczycy wchodzą tak do nocnych klubów, wkrótce będzie można w podobny sposób kupować bilety do kin. Od tego jest być może tylko krok od wchodzenie do autobusów komunikacji miejskiej dzięki wysłaniu SMS.

20:30