W Tarnowie stopień nauczyciela dyplomowanego zdobyło ostatnio 500 osób - tym samym zasłużyli na wyższe pensje. Miasto nie ma jednak miliona złotych, który powinien być przeznaczony na podwyżki dla nich.

Czy nauczyciele nie dostaną podwyżek, bo zrujnują budżet miasta – to pytanie, na które odpowiedzi gorączkowo poszukują teraz władze miasta i dyrektorzy szkół.

W sesji letniej w naszej szkole awansowało 12 nauczycieli, w tym 6 nauczycieli uzyskało stopień nauczyciela kontraktowego, 2 – mianowanego i 4 – dyplomowanego. (...) Nauczyciel mianowany otrzymuje kwotę 1617, a dyplomowany 1941 złotych - mówi dyr. „jedynki” Joanna Joasik.

Tarnowscy nauczyciele, jeśli dostaną podwyżki, to z pewnością kosztem innych. Kogo? Z tym pytaniem, reporter RMF poszedł do urzędu miasta. Trzeba wstrzymać wypłatę dodatku motywacyjnego, wstrzymać nagrody prezydenta i dyrektora, przejrzeć wszelkie umowy związane z wynajmem i te przedsięwzięcia powinny nam dać brakujący milion - mówi jeden z tarnowskich urzędników.

A co na to zamieszanie mówią nauczyciele dyplomowani, posłuchaj relacji reportera RMF Witolda Odrobiny:

22:50