Co najmniej 16 osób zginęło, zaś 100 zostało rannych, gdy w górach w środkowej części Tajwanu wykoleiła się kolejka turystyczna. Rozbił się także helikopter, który zabrał rannych wskutek wypadku, ale nikt nie zginął.

Składająca się z czterech wagonów kolejka zjeżdżała z góry Alishan. Na jednym z niewielkich mostów na trasie jeden z wagonów wykoleił się i spadł do wąwozu, a dwa przewróciły się na tory. Przyczyna wypadku nie jest znana, ale pasażerowie mówią, że kolejka jechała zbyt szybko.

Krótko potem rozbił się helikopter, który zabrał część rannych z miejsca wypadku. Jednak wbrew wcześniejszym informacjom o ofiarach śmiertelnych, nikt z 10 osób znajdujących się na pokładzie nie zginął.

Góra Alishan jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Tajwanu. Wypadek wydarzył się w ciepłe słoneczne popołudnie weekendowe, czyli w porze, kiedy jest ona najbardziej oblegana przez turystów.

rys. RMF

13:20