Aż 13 razy w ciągu dwóch, kluczowych dla tzw. sprawy Rywina, tygodni kontaktowali się ze sobą prezes TVP Robert Kwiatkowski i Lew Rywin – tak wynika z billingów rozmów telefonicznych z lipca ubiegłego roku, do których dotarła „Rzeczpospolita”.

Kilka dni temu członkowie komisji zwrócili się do prokuratury o przeszukanie biur i mieszkania prezesa telewizji publicznej, a także o zabezpieczenie komputerów, wykazu rozmów telefonicznych oraz listy gości. Wczoraj policja wkroczyła do budynku TVP, gdzie przeszukano m.in. biura prezesa Kwiatkowskiego. Zabezpieczono dokumenty, zdjęcia, telefony komórkowe i kopie twardych dysków z komputerów.

Do wykazu rozmów, które w gorącym okresie lipca zeszłego roku prowadził Lew Rywin i Robert Kwiatkowski, dotarła za to "Rzeczpospolita". Wynika z nich, że w dniu, w którym Rywin pierwszy raz złożył korupcyjną ofertę prezes Agory, Kwiatkowski dzwonił do niego z telefonu komórkowego trzy razy. W ciągu dwóch kluczowych dla sprawy tygodni kontaktowali się aż 13 razy.

Skąd ta potrzeba kontaktów? W rozmowie z "Rzeczpospolitą", opublikowaną przed tygodniem, prezes TVP tłumaczył, że rozmawiał z Rywinem na wiele tematów. Między innymi o czterech filmach, które w tamtym okresie były zatwierdzane bądź omawiane, o nowelizacji ustawy o RTV, o sytuacji w Canal+, o prawach do transmisji piłkarskich.

"Rzeczpospolita" poznała także pełną treść listu, który 16 stycznia Lew Rywin wysłał do Roberta Kwiatkowskiego. List zaczyna się od słów: "Szanowny Prezesie, Drogi Robercie". Rywin pisze w nim: Z całą mocą podkreślam, że imiona i nazwiska, wymienione przez mnie w trakcie obu rozmów, wymienione były w zasadniczo różnym kontekście, niż przedstawia to „Gazeta” i Michnik, w zmieniających się z czasem wersjach, uzależnionych - jak się obawiam - od aktualnych potrzeb Agory. (...) Pragnę Cię bardzo przeprosić za ten cały rozpętany na taką skalę koszmar, chociaż w najmniejszym nawet stopniu nie poczuwam się do jakichkolwiek złych intencji i czynów. Pozdrawiam. Lew Rywin

O godz. 9.00 przed sejmową komisją śledczą do zbadania tzw. sprawy Rywina stanęła prezes Agory Wanda Rapaczyńska. Wezwanie na dziś, zgodnie z zapowiedzią szefa komisji Tomasza Nałęcza, ma też dostać prezes TVP Robert Kwiatkowski, ale z zastrzeżeniem, że jeśli komisja nie skończy przesłuchiwać Rapaczyńskiej, będzie on zeznawał jutro.

07:00