Sejmowa komisja śledcza zdecydowała o przesłuchaniu głównego bohatera głośnej afery łapówkarskiej. Posłowie wysłuchają wyjaśnień Lwa Rywina w piątek. Wczoraj przesłuchiwany był prezes TVP. Robert Kwiatkowski zapewniał, że jest niewinny i z całą sprawą nie ma nic wspólnego.

Po zakończeniu przesłuchania Roberta Kwiatkowskiego do złożenia wyjaśnień zostanie wezwany Lew Rywin. Wniosek o zmianę w kolejności przesłuchań świadków złożył poseł SLD Bogdan Lewandowski, wiceszef komisji śledczej.

Posłowie uznali, że nie zgadzają się zeznania świadków; są sprzeczne w wielu zasadniczych kwestiach. Po pierwsze, Robert Kwiatkowski zaprzeczył, jakoby w imieniu grupy trzymającej władzę wysyłał Rywina z łapówkarską propozycją do naczelnego „Gazety Wyborczej”. Ponadto prezes TVP zakwestionował pewne fragmenty nagranej przez Michnika rozmowy.

Wniosek przeszedł, choć nie jednogłośnie: przeciw było 2 posłów, a 1 wstrzymał się od głosu. Propozycji nie poparł Zbigniew Ziobro, który uważał, że nie należy zmieniać zaplanowanego kalendarza przesłuchań. Także Bohdan Kopczyński nie chciał zmian, stwierdził, że najpierw należałoby zakończyć przesłuchania przedstawicieli Agory.

Niewykluczone, że podczas obrad komisji śledczej dojdzie do konfrontacji między Lwem Rywinem a prezesem TVP Robertem Kwiatkowskim. Czy będzie to przełom w pracach komisji? Raczej nie, ale szykuje się medialny show.

Posłuchaj też relacji reporterki RMF, Barbary Górskiej:

06:20