Sobotnia prasa angielska nie posiada się z oburzenia na amerykańską gwiazdę muzyki pop, która przy okazji swojego ślubu z reżyserem Guy'em Ritchiem nie zechciała się nawet na chwilę pokazać dziennikarzom.

"Daily Star" nazywa Madonnę "pretensjonalną primadonną", a "The Independent" zatytułował swój artykuł "Państwo Ritchie zapraszają was uprzejmie... byście się trzymali z daleka". "Madonna, tajna młoda mężatka" - głosi tytuł na łamach "Daily Mail". Cały świat oglądał ślub księżnej Diany. To samo było z królową - pisze "The Star". Tymczasem Madonna myśli ostentacyjnie, że jest ważniejsza od rodziny królewskiej. Wszystko odbyło się w największej tajemnicy, za zamkniętymi drzwiami. Przez cały dzień tłumy dziennikarzy i fotografów tłoczyły się u wejścia do pilnie strzeżonego zamku, by uzyskać zdjęcie lub informację potwierdzającą, że ślub się odbył.

Na ślubie, oprócz przyjaciół, obecna była tylko niewielka grupka zagorzałych fanów Madonny. "Odwrotnie niż media, opinia publiczna zrozumiała, że nawet w naszych czasach małżeństwo gwiazdy może pozostać sprawą ściśle prywatną" - skomentował całą sprawę dziennikarz CNN.

07:00