Posłowie przyznają się do błędu podczas prac nad ustawą o prawie telekomunikacyjnym. Według przepisów zawartych w projekcie, każdy kto chciałby założyć konto internetowe będzie musiał się zarejestrować pokazując dowód tożsamości.

Procedura będzie więc dokładnie taka jak w przypadku rejestrowania telefonów na kartę, co również wprowadza rządowy projekt ustawy. Posłowie, tłumacząc się zaleceniami Unii Europejskiej, wprowadzili przepisy, które uniemożliwią zakładanie przez Internet darmowych kont pocztowych. Spowodują to, że każdy użytkownik, który będzie chciał sobie założyć darmową skrzynkę pocztową, będzie musiał przedstawić swój dowód osobisty - mówi Tomasz Jażdżyński, prezes portalu Interia.pl.

W praktyce oznacza to, że nie będzie można założyć konta przez Internet - trzeba będzie z dowodem osobistym pofatygować się do siedziby portalu, w którym chcemy założyć darmową skrzynkę. Dotyczy to ponad 5 milionów ludzi - tylu użytkowników darmowej poczty mają największe portale internetowe.

Ich właściciele obawiają się, że użytkownicy darmowej poczty elektronicznej wybiorą prostszy sposób - przeniosą się do zagranicznych serwisów, których polskie obostrzenia nie będą obowiązywać. Co na to posłowie? Posłowie nie przejmują się, twierdząc, że nie ma takiego zagrożenia.

Jestem zaskoczony sugerowaniem tego typu rozwiązań - mówi poseł Janusz Piechociński z PSL, przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, która pracuje nad ustawą. Czy zatem posłowie zdają sobie sprawę z tego, co szykują internautom? Posłuchaj relacji Romana Osicy:

Dotarliśmy do jednego z prawników, którzy pisali sporne przepisy. Profesor Stanisław Piątek potwierdza nasze informacje. To jest kwestia, która nie była związana z portalami internetowymi, a głównie dotyczy operatorów sieci ruchomych, komórkowych. Teraz w zakres tej regulacji dostają się również operatorzy portali internetowych. Kilku z nich skierowało do marszałka Sejmu oficjalny protest w tej sprawie.

Autorzy ustawy twierdzą, że dostosowują polskie prawo do jednej z unijnych dyrektyw. Projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego jest jednak o wiele bardziej restrykcyjny od obowiązującego w UE i zagraża konkurencyjności polskich portali. Powołując się na tę nierówność, polscy operatorzy będą mogli odwołać się do unijnego trybunału sprawiedliwości.

Europejska dyrektywa daje dużą dowolność krajom członkowskim, ale posłowie zinterpretowali to na niekorzyść polskich portali. Regulacje UE nic nie mówią o konieczności okazywania dowodu osobistego przy zakładaniu skrzynki pocztowej; mówi jedynie, że policja w pewnych wypadkach ma prawo żądać dostępu do informacji na temat połączeń elektronicznych.

PORTALE PROTESTUJĄ