Brak pieniędzy to ogromny problem, ale kłopotem może być też ich nadmiar. Do kasy niewielkiej gminy Smołdzino w Pomorskiem trafiły 4 mln złotych. To odszkodowanie wypłacone gminie za to, że na jej terenie leży Słowiński Park Narodowy i samorząd przez wiele lat nie mógł z tego powodu czerpać korzyści.

Choć władze gminy Smołdzino oficjalnie nie poinformowały jeszcze mieszkańców o dodatkowych pieniądzach, to wieść bardzo szybko – "pocztą pantoflową" – obiegła wioski. Mieszkańcy obawiają się, że pieniądze zostaną przejedzone; skorzystają na tym jedynie osoby „przy sterze”: Podniosą sobie pensje i tyle będzie - mówi jednen z mieszkańców.

Władze gminy zapewniają jednak, że pieniądze zostaną dobrze spożytkowane. Na razie trwają gorączkowe dyskusje. Jak mówi sekretarz gminy Janusz Dzieżba, część kwoty trafi na roczną lokatę, a zysk z niej na inwestycje. Władze chcą wykończyć szkolę, wyremontować most.

Ponadto samorządowcy chcą skorzystać z funduszy pomocowych, dlatego w gminie zostanie powołana specjalna grupa, która przygotuje plany programów, aby na ich podstawie starać się o dodatkowe pieniądze.

Smołdzino to bardzo biedna popeegierowska gmina. Teraz wszystko może się jednak zmienić. Zależy to od tego, czy władze dobrze wykorzystają ofiarowane pieniądze.

13:25