Mazowiecka policja wciąż szuka dwóch bandytów, którzy wczoraj napadli na sklep jubilerski w Mińsku Mazowieckim. Udało się natomiast schwytać dwóch innych złodziei, którzy również uczestniczyli w napadzie.

Tutaj z pomocą funkcjonariuszom przyszedł przypadkowy kierowca TIR-a, który swoim samochodem zablokował drogę uciekającym. "Kierujący Nissanem gwałtownie zawrócił, uderzył przy tym w dwa przejeżdżające akurat w tym czasie samochody. To spowodowało, że Nissan zgasł i sprawcy nie mogli już nim dalej ucieka"” – powiedział Dariusz Janas, rzecznik stołecznej policji. Prawdopodobnie cały łup przestępców został odzyskany.

Do napadu doszło wczoraj wczesnym popołudniem. Napastnicy mieli broń. Uciekali w kierunku Warszawy kradzionym autem z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi.

01:15