4 osoby zginęły, a 5 zostało rannych w wypadku w Wikłowie na trasie Warszawa-Katowice. Przyczyną tragedii była nadmierna prędkość na śliskiej nawierzchni. Ślisko jest też na drogach północnej Polski. W Bydgoszczy zderzyły się dwa autobusy, kilka osób jest rannych.

Mimo trudnych warunków jazdy, kierowcy czasami zapominają o ostrożności. Tak było w miejscowości Wikłów, między Radomskiem a Częstochową. Czołowo zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Na miejscu zginęły cztery osoby, pięć trafiło do szpitala.

W tej chwili trwa akcja ratunkowa. Pas w kierunku Katowic jest nieprzejezdny. Organizowane są objazdy. Zdaniem policji przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość na śliskim odcinku jezdni.

Trudne warunki drogowe panują też w północnej Polsce. W województwie kujawsko-pomorskim służby drogowe apelują o ostrożną jazdę. Pada tam marznąca mżawka powodująca gołoledź. Jest bardzo ślisko. Rano w Bydgoszczy zderzyły się dwa miejskie autobusy. Kilku pasażerów z niewielkimi obrażeniami przewieziono do szpitala.

Jak w tych trudnych warunkach radzą sobie kierowcy? Rozmawiała z nimi bydgoska reporterka RMF Agnieszka Pietrzak. Posłuchaj:

Opady marznącego deszczu nie ułatwiają jazdy także w Trójmieście. Tam także zachowajcie ostrożność.

11:00