Nocą znacznie ochłodzi się na północy kraju. Na Mazurach, Suwalszczyźnie i Podlasiu temperatura spadnie do minus 10 stopni, a w niektórych miejscach tych regionów nawet do minus 16. Po kilku dniach odwilży oznacza to jedno: zrobi się bardzo ślisko.

Drogi są śliskie już teraz w woj. kujawsko-pomorskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Nad ranem, kiedy temperatura jest zwykle najniższa, kierowcy w północnej Polsce będa musieli jeżdzić bardzo ostrożnie.

Najlepsza sytuacja panuje na południu kraju. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wszystkie trasy są tam czarne, bez lodu. To jednak może się zmienić już w ciągu najbliższej doby, ponieważ synoptycy zapowiadają opady śniegu, zwłaszcza na obszarze między Krakowem a Rzeszowem.

Na szczęście meteorolodzy nie przewidują opadów deszczu, więc kolejny „lodowy paraliż” nie powinien zagrozić kierowcom.

Policjanci przypominają, że lepiej jechać wolno, ale dojechać do celu. Niestety, o tej banalnej prawdzie kierowcy, szczególnie zimą, często zapominają.

Foto: Archiwum RMF

23:10