W momencie przyjmowania łapówki zatrzymali lubelscy policjanci egzaminatora z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. O tym, że dojdzie do przestępstwa policjanci dowiedzieli się od dziennikarzy, ci z kolei od osoby, której egzaminator złożył propozycje „nie do odrzucenia”.

Policja mówi niewiele o zatrzymanym egzaminatorze. To 60–letni mieszkaniec Lublina. Nie wiadomo, ile brał za załatwienie egzaminu. Podobno nie podawał zainteresowanym konkretnych kwot, ale to wykaże śledztwo. W kieszeniach miał 2400 złotych, 770 euro, forinty i korony. Skorumpowanemu egzaminatorowi grozi do 8 lat więzienia.