Ochroniarz Poczty Polskiej z Kielc trafił do szpitala z raną postrzałową głowy. Jest w ciężkim stanie. Jego kolegę z 2 promilami alkoholu we krwi przewieziono do izby wytrzeźwień.

Do zdarzenia doszło w urzędzie pocztowym. Okoliczności zajścia są niejasne. Ale najprawdopodobniej doszło do awantury - nagle jeden z mężczyzn wyciągnął broń z kabury kolegi i strzelił do siebie.

Funkcjonariusze nie mogą na razie nikogo przesłuchać, jeden z ochroniarzy jest nieprzytomny, drugi kompletnie pijany...