Czarne chmury zawisły nad żubrami z Puszczy Boreckiej na Mazurach. Brakuje pieniędzy na pożywienie dla stada liczącego pięćdziesiąt jeden osobników. Od kilku lat opiekują się nimi pracownicy z nadleśnictwa Borki. Jednak statut lasów państwowych nie przewiduje utrzymywania zwierząt objętych ochroną gatunkową.

Żubry z Puszczy Boreckiej to krótko mówiąc głodomory, których wykarmienie wymaga bardzo dużo pieniędzy. Tylko zimą na wyżywienie stada liczącego 50 osobników potrzeba 100 tysięcy złotych. Do tej pory żubrami zajmowali się pracownicy lasów państwowych, jednak statut lasów nie przewiduje takiej działalności. Żubry mają więc kłopoty, mogą stracić jedynego żywiciela. Oznacza to dla nich przymusową dietę. Żubr jest objęty ochroną gatunkową. To największy ssak zamieszkujący Europę. Te „maleństwa”, których waga przekraczać może nawet 1000 kilogramów to prawdziwy skarb. Jeśli nie znajdą się pieniądze, by ten skarb wykarmić możemy go stracić. Posłuchaj relacji reportera Radia RMF FM Daniela Wołodźki:

15:10