W Gdańsku z samochodowych baków niknie benzyna. Złodzieje przebijają zbiornik i spuszczają paliwo do podstawionych naczyń. To prawdziwa plaga – mówią policjanci. Tylko w ciągu jednej nocy rabusie potrafią okraść w ten sposób kilkadziesiąt samochodów.

Położył się pod samochodem, wziął wiertarkę, wywiercił w baku dziurę, po czym spuścił paliwo. Wiadomo, czym mogło to grozić. Ten samochód mógł po prostu wybuchnąć – mówi aspirant Marta Grzegorowska z gdańskiej policji.

Jednak – jak dodaje - poszkodowani najczęściej nie zgłaszają tych kradzieży. Trudno więc oszacować skalę tego zjawiska.

20:35