Do silnego wybuchu doszło u południowo-zachodnich wybrzeży Francji na statku przewożącym chemikalia i ropę naftową. W eksplozji zginął jeden z członków załogi, Senegalczyk. Frachtowiec stanął w płomieniach, ale załoga zdołała ugasić pożar. Uszkodzenia są jednak poważne.

Statek skierował się do francuskiego portu w Bayonne. Towarzyszą mu dwa holowniki oraz śmigłowiec ratunkowy. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do eksplozji. Nie ma też informacji na temat ewentualnego wycieku.

Foto: Archiwum RMF

07:35