Były prezydent Jugosławii - Slobodan Miloszević opuści dziś więzienie na przedmieściach Hagi, ale jedynie po to, by stawić się na przesłuchanie przed Trybunałem w Hadze. Niemal na pewno Slobo będzie ignorował pytania sędziów.

"Miloszević nie zmieni swego zdania - on nie uznaje tego sądu" - twierdzi doradca prawny Slobo - Dragosław Ogjanowić. Miloszević jest oskarżony o popełnienie zbrodni wojennych w Kosowie w 1999 roku. W kwietniu aresztowały go władze serbskie pod zarzutem korupcji i nadużycia władzy. Niespełna trzy miesiące później Miloszevicia przewieziono z belgradzkiego więzienia do Hagi, gdzie oczekuje swego procesu.

Foto: Archiwum RMF

04:45