Samolot gaśniczy i kilkanaście jednostek straży pożarnej gasi drugi już pożar torfowisk na Podlasiu. Tym razem ogień pojawił się w rezerwacie przyrody Gorbacz w Puszczy Knyszyńskiej. Pali się ok. 20 ha torfu. Strażacy od ponad tygodnia walczą z największym od 30 lat pożarem torfowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym.

Pożar w Puszczy Knyszyńskiej zaczął się w pobliskim lesie, gdzie spłonęło 15 hektarów poszycia leśnego. Nie wyklucza się podpalenia. Ogień szybko przeniósł się do rezerwatu.

Strażacy mówią nieoficjalnie, że trudno będzie ugasić torf, chyba że spadnie duży deszcz. Ogień przemieszcza się pod powierzchnią gruntu. Dodatkowym problemem jest brak wody, którą trzeba dowozić z odległego o 6 km stawu. Do południa dwa razy wodę zrzucał też samolot Lasów Państwowych.

Podlascy strażacy od ponad tygodnia walczą z olbrzymim pożarem torfowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym. Płonie 720 ha torfowisk w okolicach wsi Biele Suchowolskie. Strażacy mają problemy z dojazdem i brakiem wody, dlatego pilnują głównie, by pożar nie zagroził lasowi lub domostwom.

foto Archiwum RMF

13:15