12 sztuk broni palnej, 1000 sztuk amunicji oraz m.in. tłumiki i tzw. strzelający długopis znaleźli policjanci rzeszowskiego Centralnego Biura Śledczego w mieszkaniu 70-letniego mieszkańca Krakowa, Juliana O. Według CBŚ był on rusznikarzem jednego z gangów na Podkarpaciu.

Mężczyzna produkował broń na zamówienie, dokonywał przeróbek, a nawet wypożyczał broń przestępcom. Ze względu na zły stan zdrowia "rusznikarza" zastosowano wobec niego jedynie dozór policyjny.

Na jego trop CBŚ wpadł rozpracowując gang z Dębicy. Grupa od kilku lat działała na terenie Polski południowo-wschodniej. Gangsterzy zajmowali się handlem bronią i narkotykami, wymuszeniami haraczy od biznesmenów, właścicieli lokali nocnych i gastronomicznych.

Grupa czerpała też korzyści z nierządu oraz prawdopodobnie handlowała „żywym towarem”. Pięć osób ze ścisłego kierownictwa gangu aresztowano w połowie miesiąca.

Przy zatrzymanych policja znalazła prawie 8 kg trotylu wystarczającego do produkcji kilkudziesięciu bomb, kilkanaście sztuk broni automatycznej i krótkiej z tłumikami, amunicję oraz kilogram amfetaminy, kilkaset sztuk ekstazy.

Na zdjęciach broń znaleziona przy gangsterach z Dębicy. Nie wykluczone, że pochodziła właśnie z warsztatu 70-letniego Juliana O. Foto Krzysztof Powrózek RMF FM Rzeszów

23:40