Nawet 10 lat więzienia grozi byłemu komendantowi rejonowemu policji w Białej Podlaskiej, którego lubelska prokuratura oskarżyła o współpracę z przestępcami. Przed sądem rejonowym w Lublinie rozpoczyna się właśnie proces w tej głośniej sprawie.

Z ustaleń śledztwa wynika, że Władysław Sz. informował ludzi z tak zwanego "półświatka" o działaniach operacyjnych podległych mu służb. W zamian miał brać sprzęt RTV i biżuterię.

Oskarżony miał współpracować z przestępcami kiedy był jeszcze naczelnikiem wydziału PG Komendy Rejonowej Policji w Lublinie. Chronił grupę, która wyłudzała ze sklepów i hurtowni sprzęt RTV i AGD. Byłego komendanta obciążyły m.in. zeznania tych, z którymi miał współpracować.

Jednak zdaniem oskarżonego, a także wielu policjantów, w tym szefa związków zawodowych z komendy wojewódzkiej – sprawa jest „szyta”, ponieważ przestępcy wskazali inną osobę powiązaną z kimś wysoko postawionym. Trzeba więc było znaleźć nowego podejrzanego.

Na wszystkie fanty, które zdaniem prokuratora oskarżony wziął od przestępców są rachunki i faktury. Zapowiada się więc ciekawy proces. Obok policjanta w sądowej ławie zasiądzie 10 innych osób.

Foto Archiwum RMF

11:50