My wam doświadczenie - wy nam pieniądze. Na taki układ idą Poczta Polska i Komenda Główna Policji. Obie instytucje podpisały dziś porozumienie. Zgodnie z nim policjanci zobowiązują się do przeszkolenia pod względem bezpieczeństwa pracowników poczty. W zamian poczta obniży policjantom opłaty za dostarczanie przesyłek.

Na porozumieniu wymiernie skorzystają obie instytucje. Poczta oprócz wyszkolonych pracowników będzie także miała pewnego klienta – powiedział Leszek Kwiatek, prezes Poczty Polskiej. To stanowi wyliczalny przychód dla Poczty. Bez gwarancji, że te przesyłki będą doręczane za pośrednictwem Poczty, Poczta nie miałaby gwarancji czy część z nich nie będzie doręczana przez konkurencję - dodaje Kwiatek.

Okazuje się, że tą konkurencją dla Poczty byli sami policjanci, którzy do tej pory bardzo często zamiast łapać przestępców ganiali z listami poleconymi do organów sprawiedliwości.

Policjant jest zobowiązany do realizacji poleceń prokuratorskich i sądowych. Oczywiście jeżeli jest sprawa nagła, pilna policjant musi odłożyć wszystkie inne czynności a tą przesyłkę terminowo w ciągu 24 godzin konkretnej osobie doręczyć - mówi Antoni Kowalczyk, komendant główny policji. Teraz już tak nie będzie - dodaje Kowalczyk.

Na umowie z Pocztą, policjanci zaoszczędzą około 2,5 miliona rocznie. Pieniądze pójdą na komendy powiatowe. Głównie na sprzęt potrzebny do policyjnej pracy. Nie wiadomo jednak, kiedy listonosze i panie w okienkach zakończą szkolenia obronne. Obie strony zapewniają, że nauka ruszy od zaraz.

23:40