Stany Zjednoczone zakończyły roczne przygotowania planu wojny w Iraku. Jak ujawnia dziś "The Washington Post", Pentagon szykuje się do wojny innej niż dotychczasowe, która w niektórych rejonach Iraku, właściwie już rozpoczęła się. Oddziały specjalne, według „Washington Post”, rozpoznają obiekty strategiczne w Iraku. Trwa także wojna propagandowa.

Plan ma być nowatorskim połączeniem trzech kampanii z przeszłości: pancernego uderzenia z wojny w Zatoce Perskiej z 1991 roku, błyskawicznej operacji sił specjalnych w Panamie z 1989 roku i precyzyjnych nalotów z powietrza z wojny w Afganistanie w 2001 roku.

Według planu, po wydaniu rozkazu do natarcia i rozpoczęciu bombardowań, oddziały pancerne z Kuwejtu ruszą na północ. Oddziały brytyjskie i amerykańscy marines mają zaatakować bardziej na wschód. Planowaną ofensywę od północy może skomplikować brak porozumienia z Turcją w sprawie wykorzystania jej terytorium. Pentagon zapewnia jednak, że poradzi sobie bez zgody Turcji.

Głównym zadaniem sił specjalnych będzie przechwycenie składów broni chemicznej i biologicznej, których bombardowanie może być zbyt ryzykowne, uniemożliwienie ataków rakietowych przeciwko Izraelowi i zabezpieczenie pól naftowych przed podpaleniem.

W pierwszą noc nalotów, w Bagdadzie ma zostać zniszczonych więcej celów, niż podczas całej wojny sprzed 12 lat.

12:55