Już siódmy dzień trwa podziemny protest górników w kopalni „Silesia” w Czechowicach-Dziedzicach. Dziś do protestu mają przyłączyć się górnicy z wszystkich kopalń należących do Kompanii Węglowej.

Górnicy z „Silesii” chcą pisemnych gwarancji, że ich kopalnia nie zostanie zamknięta. W piątek ich koledzy z bytomskich kopalń przeprowadzili akcje poparcia dla „Silesii”. Dziś protest ma się rozszerzyć.

W akcji mają wziąć udział górnicy ze wszystkich - ponad 20 - kopalń należących do Kompanii Węglowej. Po pierwszej lub drugiej zmianie górnicy mają zostać pod ziemią. Protestujący będą mieć zapewnione jedzenie, działać mają związkowe służby porządkowe. Z kasy regionu Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" ma być uruchomiony specjalny fundusz strajkowy.

Jutro i w środę do akcji mają przyłączyć się górnicy z katowickiego Holdingu Węglowego oraz z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Protest organizuje górnicza „Solidarność”, nie wiadomo na razie, jak zachowają się inne związki zawodowe.

Zarząd Kompanii Węglowej, właściciela kopalni, od początku powtarzał, że do tej pory nie rozważano możliwości likwidacji kopalni „Silesia”. Jednocześnie władze Kompanii twierdzą, że nie są w stanie dać takich gwarancji na przyszłość, tak jak chcą tego górnicy.

10:20