Tatrzańscy ratownicy znów borykają się z problemami finansowymi. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych pokrył tylko część kosztów remontu śmigłowca ratunkowego „Sokół”.

Ratownikom brakuje dwóch milionów złotych. I choć ustawa przewiduje, że za zapewnienie bezpieczeństwa w górach odpowiada rząd, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poradziło goprowcom, żeby o pomoc zwrócili się do prywatnych sponsorów.

Takie podejście krytykuje przewodnik wysokogórski, Marcin Kacperek. - Nie może być tak, że Polska polega na sponsorach TOPR-u i z tego powodu trzeba do śmigłowca dorabiać nowe blachy, żeby było gdzie umieszczać logo każdego z nich - argumentuje.