Dwie osoby zginęły podczas nocnej strzelaniny się w jednym z pubów w podwarszawskim Pruszkowie. Jak powiedział nam Krzysztof Hajdas z komendy stołecznej policji w pewnym momencie do pubu weszło dwóch zamaskowanych bandytów. Wyciągnęli broń i zaczęli strzelać. Wcześniej - czterech zamaskowanych przestępców napadło na bank w Falenicy również pod Warszawą.

"Na głowach mieli kaptury, ubrani byli na ciemno. W jednej części pubu było tylko dwóch pracowników i dwóch klientów, którzy grali na automatach. Do jednego z tych klientów sprawcy oddali kilka strzałów zabijając go na miejscu. Drugi usiłował uciec w głąb pubu. Niestety i tam dosięgły go kule" - powiedział Hajdas. Mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala. Wcześniej - czterech zamaskowanych przestępców napadło na bank w Falenicy również pod Warszawą. Sterroryzowali pracowników i klientów. Uciekli srebrnym samochodem na kradzionych tablicach rejestracyjnych. Nie wiadomo ile pieniędzy zabrali. Policja prosi o kontakt zarówno świadków wczorajszego napadu jak i dzisiejszej strzelaniny.

Foto: Archiwum RMF

18:00