Totalizator Sportowy będzie płacić firmie G-Tech - operatorowi systemu on-line niższą prowizję niż reguluje to umowa wynegocjowana pod koniec lutego. To jedna ze zmian w umowie zawartej między Totalizatorem a amerykańską firmą.

Według anonimowych źródeł, firmy osiągnęły minimum porozumienia. Totalizator rozpoczął rozmowy z G-Techem oraz z jej polskim oddziałem spółką Grytek w ubiegłym tygodniu. Obie firmy nie skomentowały do tej pory przebiegu negocjacji. W listopadzie wygasa dziesięcioletnia umowa Totalizatora Sportowego z G-Techem. Totalizator pod koniec lutego ponownie wybrał G-Tech na operatora systemu on-line, jednak zatwierdzenia tej umowy odmówiła minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska. Swoją decyzję minister umotywowała błędami proceduralnymi przy wyborze nowego operatora. Decyzja ta oznacza, że Totalizator musi na nowo rozpocząć proces wyboru operatora systemu on-line. Aby system działał bez przerwy, umowa z obecnym operatorem - G-Techem, musiałaby zostać przedłużona. Pod koniec kwietnia amerykańska firma poinformowała jednak, że nie przedłuży umowy.

03:55