Opady śniegu spowodowały, że bardzo trudno jeździ się po wielu polskich drogach. Choć na większości dróg Podkarpacia leży błoto i warstwa zajeżdżonego śniegu to wszystkie trasy krajowe i wojewódzkie były przejezdne. Trudne warunki jazdy panują na Dolnym Śląsku.

Najtrudniej jeździ się w południowych powiatach Podkarpacia. Rano temperatura powietrza wahała się tam od -8 do -13 stopni Celsjusza. W Bieszczadach i Beskidzie Niskim przelotnie pada śnieg. Skutki zimy na drogach krajowych i wojewódzkich usuwa prawie 100 pługów i piaskarek.

Trudne warunki jazdy, szczególnie w rejonach górskich, panują na Dolnym Śląsku. Zdaniem drogowców przerwa w opadach spowodowała na szczęście poprawę sytuacji na drogach województwa. Policja nie odnotowała żadnych poważniejszych wypadków.

Utrudnienia czekają kierowców jednak na drogach w obu kotlinach: jeleniogórskiej i kłodzkiej. Tak jest na drodze krajowej nr 3 Jelenia Góra - Jakuszyce, nr 30 Zgorzelec - Jelenia Góra, nr 33 Kłodzko-Boboszów oraz nr 35 od Wałbrzycha w stronę granicy. Błoto pośniegowe zalega na większości tras wojewódzkich oraz na odcinkach drogi krajowej nr 12, w okolicach Głogowa, nr 39 koło Strzelina i nr 8 pod Wrocławiem.

Sytuację na drogach Trójmiasta sprawdzał reporter RMF Adam Kasprzyk:

08:45