W ciągu ostatniego roku prokuratury w całym kraju umorzyły sześć postępowań dotyczących parabanków - dowiedział się reporter RMF FM. W związku z tym Komisja Nadzoru Finansowego musiała usunąć podejrzane firmy z listy ostrzeżeń. Zastrzeżenia jednak pozostały.

Po usunięciu sześciu parabanków z listy ostrzeżeń KNF, zostały również skargi klientów. I to w aż trzech przypadkach. Chodzi o Pozabankowe Centrum Finansowe, Kredyty - Chwilówki i Usługi Konsultingowe Artur Swendrak. Komisja Nadzoru Finansowego po sygnałach od konsumentów sprawdzała sposób funkcjonowania tych firm, po czym wpisała je na listę ostrzeżeń. Później zgodnie z decyzjami prokuratur, te trzy parabanki z listy wykreślono.

Na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego postępowanie prokuratorskie przeciwko pierwszemu z tych parabanków, czyli Pozabankowemu Centrum Finansowemu, zostało wznowione. Tym samym firma oferująca 12-procentowy zysk, ponownie jest na liście ostrzeżeń. To jednak wyjątek.

Taka przepychanka pomiędzy Komisją Nadzoru Finansowego a prokuraturami w całym kraju to niestety norma - przekonuje Katarzyna Mazurkiewicz, rzeczniczka KNF.

Często się tak zdarzało, że praktycznie większość naszych zawiadomień, była umarzana. Zawsze składaliśmy zażalenie na taką decyzję - dodaje Mazurkiewicz.

Jak pokazują ostatnie miesiące, zażalenia zazwyczaj były oddalane. Tak stało się również w przypadku Carwash Investment, Cashrentier oraz Dormin Doradztwo Finansowo - Ubezpieczeniowe. Według KNF, te firmy prowadzą działalność bankową bez wymaganej licencji. Dlatego znalazły się na liście ostrzeżeń. Prokuratorzy, mimo że korzystają z tych samych przepisów, są innego zdania i pozwalają tym firmom działać.

Niekompetentni prokuratorzy?

Prokuratorzy nie są wystarczająco przygotowani i mają małą wiedzę ekonomiczną. To podstawowy problem - tak główny analityk Expandera Paweł Majtkowski komentuje umarzanie przez śledczych postępowań dotyczących parabanków. W jednym z uzasadnień prokuratury czytamy, że sprawę umorzono, bo 171. artykuł prawa bankowego jest nieprecyzyjny. Majtkowski uważa jednak, że problem nie jest w przepisach, które są wystarczająco precyzyjne, a w ich egzekwowaniu.

Prokuratorzy, szczególnie ci na niższym szczeblu, nie są do końca przygotowani, żeby zajmować się takimi sprawami, gdzie w grę wchodzi prawo bankowe i działalność instytucji parabankowych - zaznacza Majtkowski.

Przykładem - sprawa firmy Usługi Konsultingowe Artur Swendrak - swendrak.pl. Postępowanie wobec niej umorzyła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W ostatnich tygodniach do prokuratury w Sieradzu trafiły zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa od kolejnych niezadowolonych klientów tej firmy. Akta sprawy zostaną przesłane ponownie do Warszawy.