800 bezrobotnych kobiet z regionu koszalińskiego znajdzie prace w Hiszpanii. Będą zrywać truskawki i cytrusy. Mogą przy tym zarobić około stu złotych dziennie. Praca jest legalna, a nabór prowadzą Powiatowe Urzędy Pracy. To duża szansa dla mieszkanek województwa, w którym panuje dość wysokie bezrobocie.

Kobiety, które chcą znaleźć zatrudnienie w Hiszpanii, muszą się pospieszyć. Do 21 stycznia powinny zgłosić się do swojego Urzędu Pracy. Następnie zostanie przeprowadzona dwukrotna selekcja kandydatek. Pierwszą grupę wybiorą polscy urzędnicy, ale ostateczna decyzja o tym, kto pojedzie, będzie należeć do Hiszpanów. Wyjazd kobiet ma nastąpić 1 lutego. Przejazd i nocleg opłacą pracodawcy. Kobiety będą musiały natomiast samodzielnie kupować jedzenie, odzież roboczą i wizy. Koszta te są jednak niewspółmiernie małe w stosunku do możliwości zarobkowych. W Hiszpanii każda z polskich pracownic będzie mogła dostać blisko 30 euro dziennie.

rys. RMF

18:15