Wraz z nowym rokiem nadchodzą podwyżki – jak co roku. Tym razem trzeba się przygotować na wyższe rachunki za gaz, a być może także za prąd. Droższe będzie także przemieszczanie się. O 10-15 procent mogą również zdrożeć mieszkania.

Od początku stycznia gaz zdrożeje nawet o 10 procent. Resort finansów zastanawia się także nad podniesieniem akcyzy na energię elektryczną. Wówczas rachunki za prąd byłyby wyższe nawet o jedną dziesiątą.

To jednak nie koniec podwyżek. Kilku przewoźników zapowiedziało już podwyżkę cen biletów komunikacji miejskiej. Podróżowanie własnym autem wcale nie musi być tańszym rozwiązaniem – nawet o 20 procent zdrożeją bowiem obowiązkowe ubezpieczenia OC. Więcej płacić być może będzie trzeba także za gaz do samochodów. Premier co prawda oficjalnie zdementował informację o planowanej podwyżce akcyzy na to paliwo, jednak gaz drożeje, ponieważ coraz więcej aut ma zamontowane instalacje gazowe.

Trudny rok czeka także portfele palaczy – już w styczniu za papierosy będziemy płacić około 75 groszy więcej. Nie można wykluczyć, że rząd zdecyduje się także na podwyżkę akcyzy na alkohol.