Już w drugiej połowie stycznia 2026 roku Hiszpania wprowadzi ogólnokrajowy bilet na transport publiczny. Za 60 euro miesięcznie podróżni będą mogli korzystać z autobusów i pociągów w całym kraju, a młodzież zapłaci tylko 30 euro.

Hiszpania szykuje się do prawdziwej rewolucji w transporcie publicznym. Od 19 stycznia 2026 roku mieszkańcy i turyści będą mogli podróżować po całym kraju autobusami i pociągami za jedną, stałą opłatą miesięczną - 60 euro. Dla osób poniżej 26. roku życia przewidziano jeszcze większą ulgę - bilet w cenie 30 euro.

Inicjatywa ma nie tylko ułatwić codzienne życie, ale również znacząco odciążyć domowe budżety milionów obywateli.

Według wyliczeń rządowych nowy bilet może pozwolić niektórym pracownikom na obniżenie miesięcznych kosztów podróży nawet o 60 procent.

Mówimy o 2 milionach osób, które będą płacić mniej każdego miesiąca, aby dostać się do pracy, do domu lub załatwić codzienne sprawy - oświadczył premier Pedro Sánchez. O to właśnie chodzi w rządzeniu: ułatwiać ważne sprawy zwykłym ludziom - dodał.

Bilet obejmie pociągi średniodystansowe, podmiejskie oraz krajowe linie autobusowe. Nie będzie upoważniał do przejazdu szybką koleją AVE ani prywatnymi dalekobieżnymi liniami autobusowymi.

Warto jednak zaznaczyć, że - jak zauważa dziennik "El País" - w obecnym kształcie bilet nie obejmuje metra, tramwajów ani autobusów miejskich, które są zarządzane przez lokalne władze. Oznacza to, że choć podróż z jednego końca kraju na drugi stanie się prostsza i tańsza, to wciąż konieczne będzie kupowanie osobnych biletów na komunikację miejską w największych aglomeracjach.

Hiszpański program nawiązuje do podobnej inicjatywy wdrożonej w Niemczech w 2023 roku, gdzie miesięczny bilet za 49 euro umożliwił podróżowanie metrem, tramwajami, autobusami i regionalnymi pociągami w całym kraju.