Forint umocnił się po podniesieniu przez agencję Fitch ratingu Węgier z poziomu BB plus do BBB minus - czyli z najwyższego poziomu spekulacyjnego do najniższego poziomu inwestycyjnego – z perspektywą stabilną. Agencja uzasadniła decyzję między innymi znacznym napływem funduszy unijnych, a także przewalutowaniem kredytów hipotecznych na forinty.

Fitch po zamknięciu giełd w Europie i USA, powiadomił, że podniósł ocenę długoterminowego zadłużenia węgierskiego w walutach obcych z BB plus do BBB minus.

Agencja uzasadniła podwyższenie ratingu tym, że wysoka nadwyżka obrotów bieżących, znaczny napływ funduszy unijnych, zmniejszenie stosunku zadłużenia banków do ich kapitału własnego dzięki programowi zachęcającemu do nabywania obligacji państwowych, a także przewalutowanie kredytów hipotecznych na forinty "przyczyniły się do znacznej poprawy bilansu rozliczeń zagranicznych Węgier i zwiększenia ich odporności".

Fitch oszacował również, że wzrost gospodarczy Węgier wyniesie w tym roku 2,1 proc. PKB, a w przyszłym roku 2,5 proc. pod wpływem korzystnych warunków zewnętrznych i ożywienia konsumpcji wewnętrznej, której sprzyjają m.in. spadające bezrobocie (6 proc.) i niska inflacja (0,9 proc.).

Po podniesieniu ratingu przez Fitch forint znacznie się umocnił - kurs euro spadł poniżej 315 forintów, podczas gdy w ciągu dnia sięgał jeszcze 317 forintów.

Minister gospodarki narodowej Mihaly Varga ocenił na konferencji prasowej, że jeśli decyzja agencji Fitch spowoduje podwyżkę ratingu przez przynajmniej jeszcze jedną czołową agencję ratingową, Węgry mogą oszczędzić nawet 40-60 mld ft (127-190 mln euro) na finansowaniu dłużnym. Wiele istotnych funduszy inwestycyjnych ma bowiem zasadę, że kupują papiery dłużne państwa, jeśli przynajmniej dwie z trzech najważniejszych agencji ratingowych nie dają mu oceny spekulacyjnej.

Pozostałe czołowe agencje ratingowe - Standard&Poor’s oraz Moody's - wciąż oceniają Węgry na poziomie spekulacyjnym.

(abs)