Jest szansa, że skończą się kłopoty lubelskiego Daewoo Motor. Jak się okazuje, firmę tą przejmuje spółka Polmot Holding - taką informację ujawniono wczoraj podczas trwających targów Poznań Motor Show. Fabryka samochodów dostawczych Daewoo od czterech miesięcy zaprzestała produkcji, a załodze grozi utrata miejsc pracy.

Tę najważniejszą dla branży samochodów dostawczych informację przekazał Andrzej Zarajczyk, prezes Polmotu. „Po długich, blisko czteromiesięcznych negocjacjach osiągnęliśmy z partnerem koreańskim porozumienie we wszystkich podstawowych sprawach dotyczących przejęcia 75 procent udziałów w fabryce w Lublinie. W najbliższych dniach zostanie podpisane porozumienie w tej sprawie, które jednak musi być uwarunkowane jeszcze kilkoma innymi zdarzeniami. Podstawowe to pozyskanie gwarancji rządowych w kwocie 100 milionów dolarów, dla zakończenia realizacji projektu LD-100” – powiedział prezes Polmotu. LD-100 to nowoczesna ciężarówka, jakiej jeszcze w Lublinie nie produkowano. Gwarancje rządowe są prawie pewne. Jak podkreślał prezes Zarajczyk, ma to być produkcja, a nie prosty montaż. Niestety nie obędzie się bez redukcji załogi. "Mam nadzieję, że zarząd dzisiejszy i ten przyszły będzie racjonalizował koszty, bo to jest warunek przetrwania w ogóle tej fabryki. Dzisiaj fabryka jest ledwo dychającym nieboszczykiem. Gdybyśmy nie podjęli tego działania wspólnie z rządem to ta fabryka musiałaby zniknąć z mapy gospodarczej Polski, a tym samym wszyscy ludzie znaleźliby sie na bruku" - powiedział wczoraj Zarajczyk. Posłuchaj relacji naszego poznańskiego reportera Jarosława Zgirskiego:

Archiwum RMF FM

07:30