Większość właścicieli domów i mieszkań, które ucierpiały podczas trzęsienia ziemi nie dostanie odszkodowania za zniszczenia. Standardowe polisy większości ubezpieczycieli nie przewidują bowiem takich sytuacji.

Najwięcej zgłoszeń o pękniętych ścianach było w Suwałkach; tamtejsza straż pożarna odnotowała ich ponad 20.

Ucierpiały przede wszystkim budynki z wielkiej płyty – głównie mieszkania prywatne, ale także szpital wojewódzki, przedszkole i jedna ze szkół. Wczoraj strażacy i pracownicy nadzoru budowlanego sprawdzali, czy uszkodzenia nie grożą np. zawaleniem budynków. Na szczęście, pęknięcia okazały się niegroźne.

Okazuje się jednak, że większość mieszkańców uszkodzonych domów nie otrzyma odszkodowania. Polisy, jakie zawarli, nie przewidują bowiem odszkodowań za trzęsienia ziemi; rzadko zresztą standardowe ubezpieczenie obejmuje taką sytuację.

Posiadamy takie ubezpieczenia dla osób indywidualnych, w których takiego ryzyka nie obejmujemy ubezpieczeniem – przyznaje Mariusz Bocianowki z PZU.

Dyrektor PZU w Suwałkach wysłał jednak już wniosek do centrali w Warszawie o wzbogacenie oferty ubezpieczeniowej o dodatkowe ryzyko z powodu trzęsienia ziemi.

W związku z wczorajszym trzęsieniem, wielu mieszkańców bloków z wielkiej płyty zastanawia się, czy mieszkanie w wieżowcach jest bezpieczne. Naukowcy i eksperci uspokajają, że w Polsce zagrożenia nie ma. Jednocześnie jednak dodają, że wiele zależy od siły wstrząsów.