47-letnia kobieta, którą minionej nocy zastrzelił tajemniczy snajper-morderca była agentką FBI. Linda Franklin była specjalistką ds. analizy danych wywiadowczych. Kobieta została trafiona w głowę, gdy wraz z mężem pakowała zakupy do bagażnika samochodu. To już 9. śmiertelna ofiara szaleńca.

W kilka minut po zamachu zablokowano wszystkie drogi w promieniu kilkunastu kilometrów, a okolica została przeczesana przez policję i agentów federalnych. Poszukiwano kremowego chevroleta z drabiną na dachu. Jednak snajper po raz kolejny wymknął się z obławy.

Policja bardzo niechętnie ujawnia mediom jakiekolwiek szczegóły śledztwa: Świadkowie widzieli zabójcę, dlaczego nie chcecie nam o nim opowiedzieć - pytali dziennikarze. Ciągle jesteśmy na etapie opracowywania informacji uzyskanych od pewnej liczby świadków i dlatego w chwili obecnej nie możemy ujawnić tych danych - tłumaczył szef policji okręgu Falls Church Tom Manger.

Policja tłumaczy swoją niechęć do publikowania danych tym, że snajper prawdopodobnie śledzi telewizyjne i prasowe doniesienia o dokonanych przez siebie zbrodniach. Śledczy chcą, aby psychopata dowiedział się jak najmniej o tym, co zdołano ustalić w sprawie morderstw. Policja nie chce także, aby wypowiedzi, np. byłych policyjnych psychologów, wpływały na działania mordercy.

DZIEWIĘĆ OFIAR PSYCHOPATY

SAMOCHÓD SNAJPERA

KIM SĄ SERYJNI MORDERCY?

Nad sprawą pracuje niemal 1000 policjantów i agentów FBI. Za informację, która pozwoli na ujęcie zabójcy, wyznaczono już niemal 0,5 mln dol. nagrody. Policja liczy także na to, że psychopata popełni w końcu jakiś błąd, który umożliwi jego indentyfikację.

Foto: Archiwum RMF

08:00