Niefortunne zdjęcie prezydenta Francji podbija internet. Ujęcie wyjątkowo niekorzystne dla Francoisa Hollande’a początkowo zamieściła w swoim serwisie agencja AFP. Fotografia została jednak usunięta - to nie uchroniło jej jednak przed przedostaniem się do sieci.

Od kilku dni zdjęcie prezydenta szaleje na portalach społecznościach. Zamieściła je w swoim serwisie agencja AFP. Pod zdjęciem pojawił się wtedy podpis: "W czasie wizyty w szkole Denain Michelet 3 września, François Hollande uśmiecha się przewodnicząc panelowi dyskusyjnemu dotyczącemu zmiany czasów lekcji wprowadzonych przez rząd".

Agencja musiała się jednak zorientować, że ujęcie nie przystoi głowie państwa i zażądała, żeby zdjęcie zostało usunięte przez klientów. Jak podała AFP, fotografia "została wycofana".

"Prosimy o usunięcie jej ze swojego systemu. Przepraszamy za wszelkie niedogodności" - podała agencja.

To nie przeszkodziło jednak, żeby fotografia wyciekła do sieci. Teraz pastwią się nad nią internauci z całego świata.

Jeden z użytkowników Twittera napisał "Wreszcie oficjalny portret prezydenta! Powieście go we wszystkich ratuszach!"

Nie mniej bezlitośni byli inni: "nie ma takiego Photoshopa, który by to naprawił".

Nieudane zdjęcie zostało zrobione z okazji rozpoczęcia roku szkolnego.

Uśmiechnięty w specyficzny sposób prezydent pozuje na tle tablicy z napisem "Dziś wracamy do szkoły". AFP zaznacza jednak, że Pałac Elizejski nie naciskał w żaden sposób na usunięcie zdjęcia. To była, jak twierdzi AFP, wyłącznie decyzja agencji.