Następczyni szwedzkiego tronu, księżniczka Wiktoria urodziła córeczkę. Dziecko przyszło na świat nad ranem w szpitalu Karolińskim w Sztokholmie. Imię dziewczynki poznamy dopiero za kilka dni.

Nad ranem o 4:26 przyszła na świat mała, słodka księżniczka. Ma 51 centymetrów i waży 3,2 kg - oświadczył na szybko zwołanej konferencji prasowej dumny tata, Daniel. Dodał, że zarówno dziewczynka, jak i jej mama czują się dobrze. Książę Daniel przyznał, że w czasie porodu był "dość zdenerwowany", ale osobiście przeciął pępowinę.

W samo południe, na dziedzińcu Zamku Królewskiego, na cześć małej księżniczki odpalonych zostanie 21 sal armatnich.

Jak pisze szwedzka gazeta "Dagens Nyheter", Wiktoria trafiła do szpitala około godz. 1 w nocy. Została przywieziona z zamku w Haga zwykłym samochodem osobowym, eskortowanym przez kilka samochodów policyjnych. Następnie Wiktoria i jej mąż zostali przyjęci na normalnym oddziale porodowym szpitala uniwersyteckiego.

Wieść o narodzinach wnuczki zastała króla Karola Gustawa i królową Sylwię na Zamku Drottningholms. Zgodnie z protokołem, marszałek parlamentu oficjalnie poinformował premiera Fredrika Reinfeldta o przyjściu na świat kolejnej pretendentki do tronu Szwecji.

Wiktoria, która 14 lipca świętowała 34. urodziny, poślubiła Daniela Westlinga, swego dawnego trenera, w czerwcu 2010 roku. Wydarzenie to, jedno z najświetniejszych organizowanych kiedykolwiek w Sztokholmie, cieszyło się dużym zainteresowaniem na całym świecie. Księżniczka jest bardzo lubiana przez poddanych; według sondażu z maja ubiegłego roku, większość Szwedów (59 proc.) chciałoby abdykacji 65-letniego króla Karola XVI Gustawa na jej rzecz.

W 1980 roku, trzy lata po narodzinach Wiktorii, Szwecja zmieniła konstytucję, by umożliwić dziedziczenie tronu najstarszemu królewskiemu potomkowi, niezależnie od płci.

www.dn.se