Niebywałego wyczynu dokonał 34-letni niemiecki inżynier Joseph Hess przepływając Ren od źródeł do ujścia w 25 dni. Do celu dotarł 5 lipca.

Specjalizujący się w pływaniu na długich dystansach, mieszkający w Chemnitz Hess potrzebował 25 dni, aby przepłynąć Ren, jedną z najdłuższych rzek europejskich od źródeł do ujścia.

Wystartował 11 czerwca w Szwajcarii. Codziennie przebywał w wodzie dziesięć godzin. Ostatnie dwa kilometry ujścia Renu do Morza Północnego płynął w towarzystwie policyjnej motorówki.

W trakcie realizacji tego śmiałego celu nie obyło się bez nieprzewidzianych okoliczności. Przed półmetkiem Niemca dopadła infekcja żołądkowa, zepsuła się ponadto towarzysząca mu motorówka, co miało wpływ na wydłużenie czasu wyprawy. Ze względu na wzmożony ruch statków i barek zdarzało się mu płynąć odnogami rzeki. Do celu dotarł 5 lipca.

W czasie wyprawy towarzyszące mu osoby pobierały próbki wody do celów laboratoryjnych, aby następnie ocenić czystość tej jednej z najdłuższych rzek w Europie.

Ren liczy 1233 km, w tym 865 km w Niemczech. Wypływa z Alp Szwajcarskich, gdzie ma swoje źródło, płynie przez Jezioro Bodeńskie, dalej na północ, tworząc granicę między Francją a Niemcami. Rzeka uchodzi poprzez Deltę Renu i Mozy do Morza Północnego na zachód od Rotterdamu w Holandii.