UEFA podjęła decyzję o przełożeniu meczu eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów między AEK Ateny a Dinamo Zagrzeb, który miał się odbyć we wtorek, po tym, jak w wyniku poniedziałkowych zamieszek z udziałem kibiców obu zespołów zmarł grecki fan - poinformował chorwacki klub.

Nowa data spotkania, które miało się rozpocząć we wtorek o godz. 20:45, nie jest jeszcze znana.

Klub z Zagrzebia wydał we wtorek oświadczenie, w którym "zdecydowanie potępił" starcia, do których doszło w Atenach.

"UEFA podjęła w porozumieniu z policją decyzję, że oba mecze zostaną rozegrane bez kibiców drużyny przyjezdnej. Zachęcamy fanów Dinama, aby nie podróżowali na spotkanie do Grecji" - dodał chorwacki klub w komunikacie.

22-letni grecki kibic zmarł we wtorek w wyniku obrażeń odniesionych późnym wieczorem w poniedziałek, gdy doszło do walk między fanami obu klubów pod stadionem AEK w Nea Filadelfia. Według informacji podanych przez policję, mężczyzna został kilkakrotnie dźgnięty nożem.

Od 100 do 120 kibiców Dinama miało się pojawić w pobliżu obiektu, gdzie wcześniej zgromadzili się fani AEK. Zamieszki wybuchły ponad godzinę po zakończeniu sesji treningowej drużyny gości, która opuściła już stadion. Kibice z obu stron rzucali flarami, prowizorycznymi materiałami wybuchowymi i kamieniami - podała policja.

Trzech greckich i pięciu chorwackich fanów również zostało rannych i przebywa w szpitalu, a 98 osób zostało zatrzymanych za udział w zamieszkach.

Grecka piłka nożna od dawna zmaga się z aktami przemocy, a władze wielokrotnie obiecywały zaprowadzenie porządku w środowisku. Wciąż często dochodzi jednak do bójek między kibicami przed lub po spotkaniach, pomimo grożących za to wysokich kar.