Obrońca reprezentacji Polski Bartosz Bereszyński zmienił klub. Został wypożyczony z Sampdorii Genua do SSC Napoli. Klub z Neapolu zapewnił sobie prawo pierwokupu naszego zawodnika. Bereszyński będzie więc klubowym kolegą Piotra Zielińskiego, ale czeka go trudna walka o miejsce w składzie Napoli.

Bereszyński ma za sobą bardzo udany występ na mundialu w Katarze. Był wyróżniającym się zawodnikiem naszej reprezentacji. Właściwie już od pewnego czasu mówiło się, że opuści Genuę i najczęściej łączono go właśnie z Napoli. Ten klub zdecydował się na razie na wypożyczenie Polaka. Może jednak później wykupić go z Sampdorii.

Dla Bereszyńskiego to sportowy awans. Sampdoria bowiem notuje bardzo słaby sezon. Zajmuje obecnie miejsce w strefie spadkowej Serie A. W 16 spotkaniach klub uciułał skromne 9 punktów. 

W tym kontekście przejście Polaka do lidera ligi włoskiej trzeba traktować jako swego rodzaju niespodziankę. Warto zwrócić uwagę, że Bereszyński zdążył już wyrobić sobie we Włoszech dobrą markę. W drużynie z Genui od stycznia 2017 r. rozegrał 180 meczów na poziomie Serie A. Był kapitanem zespołu. Od lat jest także istotnym piłkarzem reprezentacji. 

Przed laty obrońca w Sampdorii grał razem z Dawidem Kownackim i Karolem Linettym. Teraz został klubowym kolegą Piotra Zielińskiego, co na pewno ułatwi mu aklimatyzację w nowym miejscu.

Pytanie tylko, ile minut na boisku dostanie nominalny prawy obrońca. Na tej pozycji w Napoli gra Giovanni Di Lorenzo. W tym sezonie 29-latek rozpoczynał wszystkie mecze w pierwszym składzie i niemal zawsze gra od deski do deski. To także podstawowy obrońca reprezentacji Włoch i mistrz Europy z 2021 r. W Napoli gra od 2019 r. Polak ma być jego zmiennikiem. Trudno jednak mówić o takiej roli w przypadku piłkarza spędzającego tyle minut na boisku.

Opracowanie: