W siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej znaleziono podsłuch - poinformował związek. Urządzenie zostało zainstalowane w gabinecie prezesa.

Podsłuch został znaleziony w piątek przez zewnętrzną firmę, która przeprowadzała kontrolę pod tym kątem. Aktywne urządzenie wysyłało sygnał do nieokreślonego odbiorcy.

"W piątek, 8 października 2021 roku w godzinach wieczornych, podczas rutynowej kontroli w biurze prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy, wykryte zostało urządzenie podsłuchowe. Sprawa została przekazana odpowiednim organom, które zabezpieczyły ślady i rozpoczęły dalsze czynności. O sprawie będziemy informować w kolejnych komunikatach" - poinformował w specjalnym oświadczeniu PZPN.

Sprawa została zgłoszona policji. Jeden z pracowników związku złożył zeznania.

Jak udało się ustalić, urządzenie to podsłuch "typu radiowego". "To sprawia, że nie będzie łatwo dotrzeć, do kogo docierał sygnał z podsłuchu. Na miejscu pracują już odpowiednie służby. Prowadzone są intensywne czynności w sprawie" - mówi przedstawiciel PZPN-u.

Policjanci przyjęli zgłoszenie

Przyjęliśmy zgłoszenie ws. podsłuchu w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trwają właśnie nasze czynności - poinformował w sobotę młodszy aspirant Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.

O znalezieniu podsłuchu jako pierwsi poinformowali dziennikarze Wirtualnej Polski i "Gazety Polskiej".