Polska sztafeta 4x100 m stylem zmiennym nie wystartuje w finałowym wyścigu pływackich mistrzostw świata w Barcelonie. Biało-czerwoni zostali zdyskwalifikowani w eliminacjach. Zbyt wcześnie do wody wskoczył płynący na trzeciej zmianie Paweł Korzeniowski.

W drużynie oprócz Korzeniowskiego znaleźli się pozostali dwaj medaliści zmagań w stolicy Katalonii - Radosław Kawęcki i Konrad Czerniak. Skład uzupełniał żabkarz Dawid Szulich.

Biało-czerwoni popłynęli bardzo dobrze. Czas 3.14,13 był piątym wynikiem eliminacji oraz równo o dwie sekundy lepszym od rekordu kraju, ustanowionego dwa lata temu w Szanghaju. Po chwili jednak zostali przesunięci na ostatnie miejsce. Korzeniowski wystartował dokładnie o 0,04 s za wcześnie. Szkoda gadać - skwitowali krótko pływacy.

Wieczorem, w ostatniej sesji zawodów zabraknie reprezentantów Polski. Mistrzostwa w Barcelonie są jednak dla biało-czerwonych najlepszymi od sześciu lat. Srebrne krążki wywalczyli Korzeniowski (200 m stylem motylkowym) i Kawęcki, który ustanowił także rekord Europy (200 m stylem grzbietowym). Na trzecim stopniu podium stanął Czerniak (100 m stylem motylkowym).

(MRod)