Rozpoczyna się Letnia Grand Prix w skokach narciarskich. Już w ten weekend zawodnicy będą rywalizować w niemieckim Hinterzarten. Na początku sierpnia skoczkowie zawitają też do Wisły.

Sezon letni nie jest okresem, w którym najważniejsze są wyniki. Chodzi głównie o trening przez zasadniczym zimowym sezonem, który z uwagi na Igrzyska Olimpijskie w Soczi zapowiada się wyjątkowo interesująco.

Z pewnością największe gwiazdy nie będą na igielicie błyszczeć wielką formą, ale dla fanów skoków narciarskich najważniejsze jest to, że będą mogli śledzić zawody. Cykl Letniej Grand Prix rozpocznie dziś kwalifikacjami w Hinterzarten. Później światowa czołówka zawita do Wisły (konkursy indywidualne 2 i 3 sierpnia), Courchevel, Einsiedeln, Hakuby, Niżnego Tagiła, Ałmatów, Hinzenbach i Klingenthal, gdzie na początku października odbędą się ostatnie zawody cyklu. W tym czasie skoczkowie rozegrają 12 konkursów indywidualnych, 2 mieszane i 1 drużynowy.
Z pewnością w całym cyklu będzie następować dość duża rotacja zawodników - w końcu starty trzeba połączyć z treningami i przygotowaniami do zimowych startów. Do tego część zawodników szykujący formę na Igrzyska latem będzie po prostu w słabej dyspozycji.

Biało-czerwoni pojechali do Hinterzarten w mocnym składzie. W Niemczech wystąpi siedmiu zawodników: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Krzysztof Miętus, a także Bartłomiej Kłusek i Krzysztof Biegun. Ciekawie zapowiada się też występ wracającego na skocznie Fina Janne Ahonena. Zabraknie dwóch austriackich gwiazd - Thomasa Morgensterna i Gregora Schlierenzauera.

Kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego w Hinterzarten o 17.00. Później na skoczni będą rywalizować panie. Na sobotę przewidziano drużynowy konkurs mieszany. Polacy w nim nie wystąpią, bo żeńskie skoki narciarskie nad Wisłą ciągle raczkują.