Piłkarz reprezentacji Polski Robert Lewandowski przyznał, że wciąż niepewny jest jego występ w piątkowym meczu towarzyskim z Urugwajem w Warszawie. „Decyzja zapadnie z dnia na dzień” – przyznał kapitan biało-czerwonych.

W poprzedni weekend kapitan reprezentacji Polski doznał urazu mięśnia uda w meczu ligowym z RB Lipsk (2:0) i zszedł z boiska tuż przed przerwą. Po badaniach okazało się, że to wynik przemęczenia. Dlatego nie znalazł się w kadrze meczowej na ubiegłotygodniowe spotkanie wyjazdowe z Celtikiem Glasgow (2:1) w Lidze Mistrzów.

Lewandowski wrócił do składu Bayernu w sobotnim meczu ligowym z Borussią Dortmund (3:1) i strzelił jedną z bramek. W końcówce spotkania poczuł jednak dyskomfort. W niedzielę w Warszawie kapitan biało-czerwonych został poddany badaniom rezonansem magnetycznym i USG.

Decyzja czy w piątek zagram nastąpi z dnia na dzień. Zobaczymy, jak będę się czuł w kolejnych dniach. Nie mogę teraz podać dokładnej decyzji. Gram co trzy dni i czasami potrzebuję odpoczynku. Nie wiem, jak będę się czuł. Mój występ zależy tylko od tego. Najważniejsze jest zdrowie - powiedział Lewandowski na wtorkowej konferencji prasowej.

W poniedziałek w Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie przed towarzyskimi meczami z Urugwajem (10.11 w Warszawie) i Meksykiem (13.10 w Gdańsku).

Przede wszystkim będąc na obecnym poziomie musimy pokazywać piłkarską mądrość i prezentować określony poziom, do którego już przyzwyczailiśmy kibiców. Musimy to robić na każdym kroku, również na treningach i w sparingach. Jeśli nie ma presji, to musimy pokazać właśnie mądrość piłkarską - powiedział Lewandowski.

We wtorek o godz. 17.45 biało-czerwoni będą trenowali na stadionie Polonii Warszawa, a w środę rano na obiekcie KS ZWAR. W czwartek przeprowadzą oficjalny trening na PGE Narodowym, gdzie dzień później podejmą reprezentację Urugwaju.

W niedzielę o godz. 11.30 reprezentacja Polski wyleci do Gdańska. Tam odbędzie się oficjalny trening, a w poniedziałek mecz towarzyski z Meksykiem. 

(j.)