Agnieszka Radwańska przegrała z Sereną Williams w półfinale turnieju WTA Championships w Stambule 2:6, 1:6 i odpadła z dalszej rywalizacji. Był to ostatni występ Polki w tym roku.

Radwańską w roli przegranej eksperci stawiali już przed meczem - Amerykanka na tym turnieju nie straciła jeszcze seta, dosłownie rozjeżdżała swoje rywalki. A nasza tenisistka przystępowała do tego spotkania po dwóch morderczo długich pojedynkach z Szarapową i Errani. Tak szybkiej porażki jednak mało kto się spodziewał.

Już w piewszym gemie meczu Radwańska dała się przełamać i - choć szybko odrobiła tę stratę i doprowadziła do stanu 2:2 - to widać było, kto w tym meczu ma przewagę. Co gorsza, Williams dopiero się rozkręcała i z każdą piłką grała coraz lepiej. Oprócz mocnego i wyrzucającego serwisu straszyła Polkę niezwykle precyzyjnymi uderzeniami. Nasza tenisitka bezradnie biegała z jednego narożnika do drugiego, a gdy do tego doszły jeszcze udane skróty w wykonaniu Amerykanki to niestety ciężko było myśleć o innym rozstrzygnięciu niż szybka porażka. Pierwszy set zakończył się wynikiem 2:6.

W drugim nadzieje straciliśmy już po dwóch, trzech gemach - było widać, że szans na pokonanie Williams po prostu nie ma. Amerykanka grała tenis idealny, który bardzo przyjemnie się oglądało, szkoda tylko, że w roli skazańca wystąpiła wykończona ostatnimi meczami Polka. Jeden wygrany gem mówi sam za siebie.

W drugim dzisiejszym półfinale Wiktoria Azarenka zmierzy się ze swoją dobrą koleżanką Marią Szarapową.

Zobacz zapis relacji na żywo