Występujący w 2. lidze KKS Kalisz sensacyjnie pokonał u siebie grający w elicie Śląsk Wrocław 3:0 i awansował do półfinału piłkarskiego Pucharu Polski. Wygrał również broniący trofeum Raków Częstochowa i ma szansę na trzeci triumf z rzędu.

W Kaliszu bramki zdobyli Kasjan Lipkowski (20.), Michał Borecki (21.) oraz Mateusz Gawlik (44.). Od 67. minuty gospodarze grali w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę zobaczył strzelec trzeciego gola, ale nawet w przewadze wrocławianie nie byli w stanie pokonać bramkarza niżej notowanego rywala.

Napisaliśmy kolejną historię, pierwszy raz ten stadion był wypełniony niemal do ostatniego miejsca. Po raz kolejny pokazaliśmy dobrą piłkę, ofensywny styl gry bez bojaźni - ocenił szkoleniowiec zwycięzców Bartosz Tarachulski.

Zespół z Kalisza wyeliminował w trwającym sezonie już trzeciego rywala z ekstraklasy. Wcześniej pokonał także Widzew Łódź oraz Górnika Zabrze.


Nie było niespodzianki w Lublinie, gdzie drugoligowy (3. poziom) Motor przegrał z broniącym trofeum Rakowem, liderem ekstraklasy. Sebastian Musiolik (30.), Mateusz Wdowiak (69.) i Fran Tudor (87.) przesądzili o pewnym zwycięstwie gości. Częstochowianie są o dwa kroki od zdobycia Pucharu Polski po raz trzeci z rzędu.

W środę awans wywalczyła Legia Warszawa, która gładko pokonała na wyjeździe występującą na czwartym szczeblu rozgrywek ligowych Lechię Zielona Góra 3:0. Z kolei pierwszoligowy (zaplecze ekstraklasy) Górnik Łęczna wygrał w Siedlcach z grającą o jeden poziom niżej Pogonią Siedlce 1:0.

Losowanie par półfinałowych Pucharu Polski zaplanowano na piątek na godzinę 12.

Finał Fortuna Pucharu Polski zostanie rozegrany 2 maja. W puli nagród jest 10 milionów złotych, z czego połowę otrzyma triumfator rozgrywek.