Piłkarze Ekstraklasy wznowili rozgrywki po zimowej przerwie. W piątek odbyły się dwa mecze 21. Kolejki. Cracovia pokonała na wyjeździe walczącą o utrzymanie Arkę Gdynia 1:0 i została liderem, natomiast Śląsk zremisował we Wrocławiu z Lechią Gdańsk 2:2.

Jedyną bramkę meczu w Gdyni zdobył w 37. minucie z rzutu wolnego Sergiu Hanca. Piłka odbiła się jeszcze od muru i zmyliła bramkarza Arki Pavelsa Steinborsa.

Cracovia z dorobkiem 39 punktów awansowała na pozycję lidera. Wyprzedza o punkt Legię - wicemistrz Polski w niedzielę zagra w Warszawie z zamykającym tabelę ŁKS Łódź.

We Wrocławiu Śląsk zremisował 2:2 z Lechią, z której zimą odeszło kilku czołowych piłkarzy.

Gdańszczanie prowadzili już 2:0 po dwóch trafieniach Flavio Paixao, który dokonał rzadko spotykanego wyczynu. Z siedmiu ostatnich bramek zdobytych w ekstraklasie przez Lechię wszystkie były dziełem właśnie Portugalczyka. Łącznie ma on w tym sezonie osiem trafień.

Gospodarze zdołali jednak doprowadzili do remisu. W 70. minucie z rzutu karnego bardzo precyzyjnie strzelił Krzysztof Mączyński, a w doliczonym czasie wynik ustalił Michał Chrapek.

W tej części rozgrywek kibice nie zobaczą już na polskich boiskach wielu wyróżniających się jesienią piłkarzy. Z Polski wyjechali m.in. Jarosław Niezgoda (lider klasyfikacji strzelców - 14 goli), Patryk Klimala, Adam Buksa, Darko Jevtic, Lukas Haraslin i Ricardinho.

Wciąż obowiązuje system 37 kolejek bez podziału punktów po fazie zasadniczej. Po 30 kolejkach, czyli po 11 kwietnia, drużyny utworzą dwie ośmiozespołowe grupy: mistrzowską i spadkową, a następnie rozegrają jeszcze po siedem meczów.

Z ekstraklasy spadną trzy drużyny, a nie dwie, jak w ostatnich latach. Ich miejsce zajmą trzy zespoły z pierwszej ligi - bezpośredni awans uzyskają dwa najlepsze, a trzeci - po barażach z udziałem drużyn z miejsc 3-6.

Piłkarze PKO Ekstraklasy zakończą rozgrywki 16-17 maja.