Dwa lata temu nasze szczypiornistki niespodziewanie dotarły do półfinału Mistrzostw Świata. Ostatecznie zakończyły turniej na 4. miejscu. Przed rokiem na Mistrzostwach Europy spisały się słabiej, ale teraz w Danii znów chcą wrócić do czołówki.

Dwa lata temu nasze szczypiornistki niespodziewanie dotarły do półfinału Mistrzostw Świata. Ostatecznie zakończyły turniej na 4. miejscu. Przed rokiem na Mistrzostwach Europy spisały się słabiej, ale teraz w Danii znów chcą wrócić do czołówki.
Trening reprezentacji Polski w piłce ręcznej kobiet w duńskim Naestved /Marcin Bielecki /PAP/EPA

Trener naszej reprezentacji Kim Rasmussen nie ukrywa, że celem drużyny jest awans do ćwierćfinału. Wtedy biało-czerwone mogłyby walczyć w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich, a na tej imprezie żeńska reprezentacja jeszcze nigdy nie grała. Na razie jednak nie ma sensu aż tak wybiegać w przyszłość, bo w Danii jest dużo pracy do wykonania, a biało-czerwone nie ustrzegły się problemów. Kilka ważnych zawodniczek nie zagra na mistrzostwach z powodu kontuzji. Na tej liście mamy choćby skrzydłową Kingę Grzyb, czy rozgrywającą Alinę Wojtas.

Ich miejsce w kadrze zajęły młodsze, mniej doświadczone zawodniczki, ale jak podkreśla jest z liderek reprezentacji Kinga Archuk dobrze wkomponowały się w zespół: "W spotkaniach kontrolnych udowodniły, że nie są po to, aby siedzieć na ławce. Są po to, aby nam pomagać. I to robią. W każdym aspekcie i na boisku, i poza nim. Myślę, że razem tworzymy super kolektyw."

A jak wiadomo dobra atmosfera to pierwszy z elementów, który pozwala myśleć o sukcesie. Zresztą właśnie zespołowa, kolektywna gra może być jednym z naszych głównych atutów - uważa była reprezentantka Polski a obecnie trenerka MKS-u Selgros Lublin Sabina Włodek: "W tym zespole są oczywiście indywidualności, ale ostatnie mecze pokazały, że naszym atutem może być zespołowość. Żeby bić się o medale trzeba zająć jak najwyższe miejsce w fazie grupowej. Polki mają za sobą szczęśliwe losowanie. Naprawdę możemy w tych mistrzostwach sprawić niespodziankę."

Zanim jednak będziemy myśleć o niespodziankach trzeba spokojnie przejść przez fazę grupową. Na początek już dziś o 18:30 Polki zagrają z Kubankami. "Na pewno będziemy dobrze przygotowane do tego spotkania. Musimy przede wszystkim skupić się na sobie. Na naszej obronie" - ocenia Archuk. Kuba to zdecydowanie słabszy zespół od Polek i zwycięstwo jest obowiązkiem. Jutro będzie ciężej, bo zmierzymy się ze Szwedkami. W kolejnych dniach czekają nas spotkania z drużynami Holandii, Chin i Angoli. Do kolejnej rundy awansują 4 z 6 reprezentacji. Ważne jednak by w grupie zająć jak najwyższe miejsce.

Terminarz grupowych meczów Polek:

5.12 godz. 18:30 - Kuba

6.12 godz. 20:45 - Szwecja

8.12 godz. 18:30 - Chiny

9.12 godz. 18:30 - Angola

11.12 godz. 18:30 - Holandia

Skład reprezentacji na Mistrzostwa Świata:

Bramkarki: Weronika Gawlik (SPR Lublin), Anna Wysokińska (Ankara Yenimahalle BSK)

Rozgrywające - Aleksandra Zych, Monika Kobylińska (obie GTPR Gdynia), Iwona Niedźwiedź (SPR Lublin), Małgorzata Stasiak (SPR Pogoń Szczecin), Karolina Kudłacz-Gloc (HC Lipsk, Niemcy), Klaudia Pielesz (Frisch Auf Goeppingen, Niemcy), Kinga Achruk (Buducnost Podgorica, Czarnogóra),

Obrotowe - Patrycja Kulwińska (GTPR Gdynia), Hanna Sądej (Piłka Ręczna Koszalin S.A.), Monika Stachowska (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk)

Skrzydłowe - Aneta Łabuda (GTPR Gdynia), Agnieszka Kocela (SPR Lublin), Joanna Gadzina (SPR Pogoń Szczecin), Karolina Zalewska (Issy Paris Handball, Francja)

(j.)