„Sztab szkoleniowy jasno nam określił, że priorytetem jest Puchar Świata, który może dam nać awans na igrzyska olimpijskie” - mówi w rozmowie z RMF FM siatkarz Paweł Zatorski. Libero naszej kadry ocenił też nowego kapitana zespołu Karola Kłosa. „Jest bardzo odpowiedzialny, można na niego liczyć” - zapewnia Zatorski.

Maciej Jermakow: Widać uśmiechy na twarzach u wszystkich zawodników, więc chyba dobrze wrócić do tej reprezentacyjnej rzeczywistości?

Paweł Zatorski: Ja kończę już trzeci tydzień na zgrupowaniu i w żadnym wypadku nie narzekam. I mimo że zmęczenie już się pojawia, miło jest zobaczyć kolegów.

Na czym się teraz skupiacie w trakcie treningów?

Po kolei wszyscy zawodnicy, którzy tu przyjeżdżają, skupiają się na powrocie dyspozycji fizycznej po tych krótkich wakacjach, które mieliśmy. A my, którzy jesteśmy tu dłużej, już w zasadzie od dwóch tygodni ćwiczymy wszystkie elementy, codziennie mamy coś innego.

Ty już o wakacjach zapominałeś?

Tak, ja szybko zapomniałem, w tym roku odrobinę wcześniej mój klub zakończył sezon, więc szybciej zacząłem odpoczynek, ale teraz już długo pracuję.

Kilku doświadczonych kolegów w reprezentacji już nie ma. Macie poczucie, że kogoś na zgrupowaniu brakuje?

Nie było dużego zdziwienia, bo ta grupa w zasadzie dołączyła tylko na poprzedni rok. Pojawiły się nowe twarze, ale nigdy nie mieliśmy tu problemu z przyjmowaniem nowych graczy. Atmosfera jest w porządku i mam nadzieję, że tak będzie dalej.

Jak wygląda wasz dzień na zgrupowaniu, co robicie w wolnym czasie? Piłkarze lubują się w konsolach gier, wy również lubicie tak spędzać te chwile odpoczynku?

Tak, u nas konsola też się pojawia, może nie mamy takich warunków jak piłkarze, trzeba radzić sobie w inny sposób, bo telewizorki są małe i rzucamy obraz na ścianę. W tych wolnych chwilach, których nie ma dużo, kontaktujemy się też z rodzinami, załatwiamy różne sprawy, które na co dzień trzeba załatwiać.

Starcia z Rosjanami przed wami, to dobry przeciwnik na początek?

Wiemy, jak silna to drużyna, szykujemy się na nich, lubimy trudne spotkania, pokazaliśmy to rok temu i mam nadzieję, że teraz będzie tak samo.

Jest kilka ważnych imprez w tym roku, macie hierarchię tych turniejów?

Sztab szkoleniowy jasno nam określił, że priorytetem jest Puchar Świata, który może dam nać awans na igrzyska olimpijskie. Później mistrzostwa Europy i Liga Światowa. Będziemy starali się wszędzie wypaść dobrze, no ale wiadomo, że cele główne muszą być ustalone.

Reprezentacja ma nowego kapitana. Karol Kłos to dobra osoba, by sprawować tę funkcję?

Jestem przekonany, że to bardzo dobra osoba - Karola znam świetnie, graliśmy sporo w jednym klubie, mieszkaliśmy razem w pokoju, więc spędzaliśmy mnóstwo czasu razem. Jest bardzo odpowiedzialny, można na niego liczyć, a te cechy są bardzo potrzebne. Potrafi też walczyć o swoje, w sumie także tu już kilka razy pokazał, że nie boi się odezwać i potrafi walczyć o drużynę.

Poprzedni sezon był bardzo wymagający, bo rozegraliście wiele imprez. Ale teraz przed wami też wymagając okres.

W tym roku sezon kadrowy będzie trwał ok 6,5 miesiąca z tego co liczyliśmy, więc więcej niż kolejny sezon ligowy. Będzie bardzo ciężko, czas spędzony w hotelach będzie liczony w tysiącach godzin. Ale musimy starać się urozmaicać sobie ten czas, mamy ważne imprezy przed nami, ważne cele, więc możemy skupić się na tym, co mamy robić i wtedy będzie łatwiej wytrwać ze sobą.